wtorek, 14 maja 2013

Narzuta na łóżko.


Szyłam, szyłam i szyłam....

Na specjalne zamówienie uszyłam narzutę na łóżko i dwie poduszki.
Pierwszy raz szyłam coś tak wielkiego  i falbaniastego (260cm x 200cm).

Nie mam łózka w takich wymiarach,
więc trudno pokazać mi w całości, jak wygląda narzuta po rozłożeniu.
Powiem , że jestem zadowolona ze swojej pracy ( co rzadko mi się zdarza) :) .
Zobaczcie same.....

I co? Może być? 
Mam nadzieję, że Wam także przypadnie do gustu ....






 Słoneczne chwile spędzam w ogrodzie i napawam się wiosenną zielenią
oraz kwitnącymi kwiatami.

Piknie jest !


Pozdrawiam serdecznie.

10 komentarzy:

  1. Tulipany, piękna odmiana, wyjątkowa.
    Narzuta godna pochwały, moje gratulacje, śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny komplet,masz prawo być dumna!Atulipany-ten gatunek-cudo:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny komplet!!!
    tulipany prześliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Narzuta wygląda obłędnie, ta falbana wspaniała, a tulipany są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekna narzuta.Tez mi sie taka marzy ale jak sobie pomysle ile rzeczy trzeba bedzie odstawic na bok zeby miec czas na szycie to od razu czar pryska.Wiosny wciaz zazdroszcze.U nas wiosna na etapie zawilcow i przylaszczek.Wciaz pada i pada.

    OdpowiedzUsuń
  6. No, no, no, świetne Ci wyszły te falbany, takie narzuty zawsze mi się podobały :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna narzuta, jak to jest, że u kogoś w bieli podoba mi się wszystko,a u mnie nic...haha
    A tulipany takie inne, poskręcane, psychodeliczne

    OdpowiedzUsuń
  8. możesz być z siebie zadowolona narzuta jest piękna :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny komplet! Elegancki, stylowy i przytulny jednocześnie :) Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń